Na pewno każdy kto korzystał z jakiekolwiek firmy hostingowej ma na nią choćby najmniejszego minusika, ale ma. W tym artykule postaram się podsumować moją współprace najróżniejszymi firmami hostingowymi, z jakimi przyszło mi pracować w przeciągu ostatnich lat.
Oczywiście jak w nagłówku skłaniałbym się, że ten artykuł jest jak najbardziej subiektywny. Z nikim nie analizowałem moich doświadczeń, jednak jeżeli macie podobne, to może któregoś dnia będzie należało zmienić nagłówek.
Przystanek webd.pl – świat innego wymiaru czasu
Pierwszym hostingiem z którym pracowałem dość sporo czasu był serwer wykupiony w firmie webd.pl. Jak się miała tam sprawa? Pady serwera to wydarzenie, które nie jest nikomu obce. Mam konto w tej firmie do tej pory i mam wrażenie, że webd.pl na swojej drodze rozwoju wdepnęło w coś lepkiego, co uniemożliwia im pójściem za duchem czasu.
Jeżeli mamy postawić stronę statyczną z generowanym małym ruchem to w porządku, niech webd będzie. Problem jednak zacznie się gdy przyjdzie nam użyć bazy danych. Tu zaczną się wysokie schody, których nie spotkamy chyba nawet na cba.pl – darmowym hostingu. Strony korzystające z baz danych działają rekordowo wolno, często skrypty nie mogą się doprosić o połączenie z nią.
Kolejną klejącą gumą na osi rozwoju tej firmy to reakcja supportu. Mój rekord to nieskończoność. Na dwa poważne problemy nie otrzymałem odpowiedzi do dziś. Na co dzień odpowiedź przychodzi w granicach od 24 godzin do 5 dni. Należy tutaj zaznaczyć, że zazwyczaj chodziło o dość poważne sprawy.
Przystanek Webhost – Wszystko co dobre szybko się kończy?
Na firmę Webhost natknąłem się 4 lata temu, szukałem drogi ucieczki, dla najważniejszej mojej strony z firmy opisanej powyżej. Współpraca z Webhost zaczęła się bardzo dobrze. Support nie był super szybki, ale większość odpowiedzi, nie wymagała dalszego drążenia tematu. Problemy były rozwiązywane od razu. Moim zdaniem w tej firmie pracowali ludzie, których właśnie brakowało w webd.pl
Oprócz atrakcyjnych cenowo pakietów, wygodnego panelu użytkownika do monitorowania wszystkich spraw związanych z hostingiem, Webhost serwował do obsługi CPanel, który uwielbiam.
Nie było problemów w tej firmie. Strony działały szybko. Pady zdarzały się od święta.
Nie wiadomo jednak czemu firma sprzedała się, także dalsze rozwijanie tematu firmy Webhost nie ma sensu, ponieważ niestety już nie istniej.
Blink jego czeski film i zakrzywione poczucie czasu.
Na nieszczęście wszystkich użytkowników Webhost . Firmę tę wykupił Ogicom i żeby cały dramat był jeszcze bardziej tragiczny przypisał klientów Webhost’a do swego bękarta Blink.pl. Wszystko miało być na podobnych zasadach jak w poprzedniej firmie. Jak się okazało podobne zostały jedynie ceny i tylko to. Wiele funkcjonalności nie działało. Nie które strony nie działały przez dwa dni. Nie można było nawet dostać się do panelu administratora by po prostu się wynieść.
Na pakiecie z webhost z nieograniczoną ilością baz danych, pojawiły się limity, które obrazowały najniższe pakiety. Przez miesiące support usprawiedliwiał się dużą ilością zapytań po przenosinach użytkowników Webhost. W przypadku wadliwie działających witryn nie było szansy na pomoc. Ogicom najzwyczajniej w świecie udławił się. Przygoda z grupą Ogicoma to chyba jedno z najbardziej tragicznych wydarzeń w mojej przygodzie z firmami hostingowymi. Natłok spraw bez odpowiedzi, lub kilkudniowym oczekiwaniem na nie, sprawił, że jak najszybciej opuściłem tę firmę.
Zenbox – światełko dla tułających się bez serwera
Po przygodach z Ogicom, czas było znaleźć coś co pozwoli na odprężenie i zapomnienie o ładowaniu plików, wysyłaniu próśb o sprawdzenie co znowu się dzieje. Z pomocą przyszło forum WHT. Po szczegółowych oględzinach, wybór padł na firmę Zenbox. Ciekawa oferta, dobre ceny, pozytywne oceny użytkowników. No to wprowadzamy się!
Zenbox ma swoje dość surowe zasady np. związane z wysyłką plików na serwer przez klienta FTP. Lepiej je spakować i dopiero wysłać. Problem z weryfikacją strony na Majestic. To jednak wszystkie wady jakie zauważyłem.
Strony działają dobrze, stabilnie i szybko. Support to również mocna strona Zenbox. Napiszesz i zaraz masz odpowiedź. Cenne. Oby nie zapomnieli o tym co czyni z nich gigantów. Strony mają się dobrze i niech tak zostanie.
Futurehost – Dobre miejsce dla podopiecznych
Po awarii, którą było przechwycenie firmy Webhost przez Ogicom, Trzeba było również zagwarantować spokój podopiecznym. W tym przypadku również było pomocne forum WHT. Futurehost posiadał ciekawą usługę reseller. Jaki jest Futurehost? Support zasługuje na pochwałę podobnie jak w Zenbox, strony działają bez zarzutu. Nie zauważyłem żadnych spowolnień czy padów serwera. Nie ma co tutaj więcej się rozpisywać. Był to trafiony wybór i wszystko działa, wygląda tak jakbym tego oczekiwał.
Oczywiście to nie koniec przygód z hostingami. Były jeszcze poboczne, krótkie epizody, które wkrótce postaram się opisać.
Przydałoby się coś napisać jeszcze o home.pl 😉